Razem z moją klasą udaliśmy się na wycieczkę do sądu. Za bardzo dobre wyniki w nauce i za to, że większość z nas otrzymała piątki z ostatniej pracy klasowej. Na początku wydawało nam się to dosyć zabawne. Jednak gdy na wiedzy o społeczeństwie zaczęliśmy omawiać różnego rodzaju konflikty prawne jak i tryb skazywania oraz ogłaszania wyroków od razu chcieliśmy iść. Co ciekawe, mogliśmy nawet wybrać sobie rozprawę na którą się wybierzemy
Sądowy system bezpieczeństwa
Kiedy nadszedł dzień na który wszyscy czekali udaliśmy się do sądu. Byliśmy podekscytowani. Na samym początku powitał nas ochroniarz. Widać było, że nie jesteśmy pierwszą grupą ciekawskich. Na wstępie pokazał nam tablicę informacyjną, wyjaśnił jak rozłożony jest sąd, gdzie jest pokój adwokatów a gdzie prokuratury. Każdy z nas osobno musiał przejść przez bramkowy wykrywacz metali. Obok niego rozłożony był kosz. Musieliśmy włożyć do niego telefon, klucze, portfel. Ci, którzy mimo tego iż wszystko odłożyli a bramka nadal piszczała musieli być przeszukani specjalnym manualnym wykrywaczem metali. Nasza pani od wiedzy i społeczeństwa wytłumaczyła nam dlaczego w sądzie tak ważne jest bezpieczeństwo. Udaliśmy się pod salę rozpraw. Gdy wchodziliśmy na nią okazało się, że na sali także jest bramkowy wykrywacz metali, jednak nowszej generacji. Rozprawa, w której jako widzowie braliśmy udział dotyczyła osądzenia grupy młodych chłopaków za rozbój na ulicach miasta. Bardzo zafascynowało nas to, w jaki sposób prokurator zadawał pytania.
W wielu z nas rozbudziło to zainteresowanie prawem. Kto wie, może po zdaniu matury z wiedzy i społeczeństwa ktoś z nas będzie składał dokumenty na prawo. Jak na razie nasza klasa przez jeszcze długi czas będzie wspominać wspólną wizytę w sądzie.
Sprawdź www.dpidea.pl ofertę