Moje starsze dzieci miały duże problemy z wadami postawy. Od ortopedy dowiedziałam się, że ich powodem są zaniedbania w profilaktyce, gdy były naprawdę małe i uczyły się chodzić. Przy najmłodszej córeczce postanowiłam już nie zaniedbać tego aspektu. Nie chciałam, aby potem musiała się męczyć chodząc na fizjoterapię czy zajęcia korekcyjne. Zaczęłam od wyboru odpowiednich butów.
Zalety dobrze dobranego obuwia profilaktycznego
Wiele osób doradziło mi dziecięce obuwie profilaktyczne Memo. Zainteresowałam się tym tematem. Dowiedziałam się, że takie obuwie profilaktyczne posiada specjalną podeszwę, podzieloną na ponumerowane strefy. Kiedy dziecko chodzi w takim obuwiu, podeszwa ściera się i można bardzo łatwo zauważyć, które jej części są najbardziej wytarte. Dzięki temu można szybko spostrzec, że coś jest nie tak i dziecko ma na przykład źle wykształconą stopę. To bardzo ważne, ponieważ takie wady wcześnie wykryte można nawet całkowicie wyeliminować i dziecko nie będzie miało z tym problemów w późniejszym wieku. Jeśli zauważymy, że coś jest nie tak, możemy pokazać taką podeszwę ortopedzie albo podologowi. Dzięki temu łatwiej będzie mu stwierdzić, gdzie leży problem i dobrać odpowiednie ćwiczenia dla dziecka. Takie buty profilaktyczne można dostać w wielu sklepach obuwniczych, zarówno stacjonarnie, jak i przez internet.
Udało mi się dostać odpowiednie obuwie w bardzo dobrej, niskiej cenie. Córka od razu zaczęła chodzić w butach profilaktycznych Memo. Były one bardzo wygodne i praktyczne. Córka chodziła w nich zarówno po domu, jak i na zewnątrz. Buty okazały się niezwykle trwałe i wytrzymałe. Świetnie sprawdzały się podczas upalnych, letnich dni, ponieważ zostały wykonane z wysokojakościowych materiałów przepuszczających powietrze.